"Jeszcze możesz wygrać...! "

Przyszedłeś, do drzwi moich zapukałeś i zapytałeś: „Chello jak się masz?” Uśmiechnęłam się.. Odpowiedziałam:
Daje radę, jest dobrze..

Po tych słowach, nagle wszystko prysło. Jak domek z kart rozleciało się wszystko. Słowa moje straciły na znaczeniu. Z blakły, wytarły się, aż w końcu całkiem znikły... Grad nieszczęść wywołały, czarnych wieści deszcz zesłały. Chmury lęku przywiały.. Pokój zabrały. Dzień w czerń przywdziały

Czasem kiedy wydaje nam się, że wszystko jest w porządku;

Dajemy radę.. Stoimy na baczność, idziemy na przód... - Mówimy: że jest nam dobrze...

Świat rzuca znienacka podkręcone piłki. Za każdym razem celnie wbijając je nam do bramki. Czasem za nim do bramki dobiegnie, strzał oddając, na polu gry brutalnym faulem poczęstuje.

Leżysz na murawie życia...

już nie stoisz, na przód nie idziesz...

horyzontów marzeń już nie widzisz....

umorusany, zmęczony, zdruzgotany powstać usiłujesz.

Nie masz siły..

Swą dłoń w pięść zaciskasz..

Krzyczysz.... Boga przywołujesz, o ratunek wołasz

A ono stoi nad Tobą i się śmieje

Czeka tylko, aż się poddasz, van-kowerem siebie oddasz.

Czeka aż powiesz: „jestem przegrany”...

żeby zabrać, resztki szczęścia, woli walki.

STOP!

Padłeś, powstań! Na tym gra się nie kończy.

Od Ciebie zależy, czy to jej koniec, czy początek dopiero.

Zaciśnij pięść jeszcze mocniej, zagryź wargi...

Krzycz jeszcze głośniej. Wstań!

Spójrz życiu prosto w oczy!

Twoje marzenia, pasje...

Twoje plany, ambicje...

Jeszcze możesz je wygrać !